byliście świetni!

Cześć!
Nie mam zamiaru się rozpisywać bo to jest bez sensu, ale ten blog ciągnie za sobą mnóstwo złych wrażeń... Tak więc po rawie 3m-cach zdecydowałam się że nie ma sensu ciągnąć coś co nie ma przyszłości. Założyłam nowego zupełnie innego bloga. No a więc zapraszam...

Tam wyjaśnię co spowodowało zmianę. :)
http://looking-for-happiness22.blogspot.com/

Holidays!

Cześć! Te wakacje rozpoczęłam bardzo optymistycznie. Pierwsze sześć dni to dni organizacyjne czyli składanie papierów do nowej szkoły, załatwianie wyjazdów no i oczywiście upragniony chill w domu z lemoniadą, lodami i świerzymi owocami. Teraz tak sobie myśle, że zmarnowałam prawie tydzień na coś co dawno ustaliłam. Ale ja to ja i uwielbiam miec wszystko dopięte na ostatni guzik. Miałam zamiar pisać o końcu roku, balu i tych sprawach ale uzanłam, że nie ma to sensu bo znowu przepłaczę pół dnia oglądając zdjęcia... Prawda?
Za to chciałabym podzielić się z wami moim początkiem wakacji. Po przepłakanym czwartku razem z Iwoną postanowiłyśmy się znów spotkać. Nasze spotkanie nie do końca wypaliło bo nie przyszło kilka osób ale to szczegół. Tradycyjnie pierwsza osoba na horyzoncie bieg-płacz. Żeby bylo nas więcej zabrałyśmy ze sobą kilka osób, które bardzo dobrze znamy. Najpierw zakupy potem wspólne wygłupy a na koniec aby uwiecznić nasze spotkanie selfies i malutka sesyjka.
...Kocham patrzenie Iwony co minuta na zegarek 'bo jeszcze nie zdąże'...
Potem trudne rozstanie i krzyk 'do września!'...
Mam takie przeczucie, że spotkamy się szybciej w tym samym gronie i tymi samymi ludźmi...
Doszłam jednak do wniosku, że dam wam zdjęcia z tych 3 dni z kródkim opisem. A więc do następnego posta!

'Ejj to robimy sobie te zdjęcia czy nie?'

Się odchudzamy na nogi jak grube były tak i są...

Rozpoczniemy współpracę z lewiatanem!

Pozostawię bez komentarza...

WYCIECZKAAA

To też zostawię bez komentarza...

no.

sesja...

.

Do przemyśleń zmusiła mnie piosenka Zary Larsson- Uncover. klik klik
Autorka umieściła w niej słowa "we are the secret". Pierwsza myśl, która wpadła mi do głowy to "miłość od przedszkola". Napewno każda z nas miała w swojej grupie tzw. "księcia z bajki". Było wzdychanie, planowanie wspólnej przyszłości. Najlepsze co było w tym zauroczeniu  to to, że nasz wybranek nie wiedział co do niego czujemy. Oczywiście jak to w historiach jak z Kopciuszka ktoś musiał nam przeszkodzić. Naogół była to dziewczyna której nienawidziłaś.
W moim przypadku było bardzo podobnie. Aktualnie jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Czasem gdy się spotkamy wspaminamy wspólnie spędzony czas. A to wszystko po to by choć na chwilę przenieść się do tych czasów.
Piosenka mówi nam o miłości, która nigdy nie wyjdzie na jaw, lecz autorka marzy o takim dniu, w którym wyjdą razem. Nikt nie stanie im na przerzkodzie.
A czy wy mialyście zauroczenia w przedszkolu?
Chciałybyście może filmik? Jeżeli tak to o jakiej tematyce?
papa :))

~Dla Marcina :))

Magia fandomu...

Cześć!
Ten post będzie trochę inny zupełnie inny jeszcze nigdy takiego nie robiłam. A więc nie przedłużając ma być to notka o fandomie- szczurkonators. Zacznę od przedstawienia głównej bohaterki- Szczurka.
Agata to blogerka i youtube'rka. BLOG YouTube Ask.fm Instagram Twitter Tumblr
Jest kwiatonatorką i organizowała akcję aby ściągnąć Kwiata do Ostrowa Wielkopolskiego. Ma internetową przyjaciółkę Blankę. Dzieli ich 500 km a jednak pomimo tego dziewczyny spotkały się i tym udowodniły, że kilometry nie istnieją. O Szczurku mogłabym pisać i pisać ale komu chciałoby się czytać tak długą notkę. Resztę informacji o Szczurku możecie znaleźć w linkach, które podałam na górze. A teraz przejdźmy do mojej historii związaną z Agatą.
  Otóż dawno temu Agnieszka miała posta o ulubionych youtube'rach. Wtedy był taki szał na grzywkę na bok ja Szczurka tak mi się spodobała, że hohoho. Kliknęłam w linka do jej yt i to właśnie to kliknięcie zapoczątkowało systematyczne oglądanie, czytanie postów. Po 2-3 tygodniach dowiedziałam się o tym, że nie jestem jedna i nie tylko ja uwielbiam Agatę. Nie miałam tyle odwagi w sobie i ukrywałam przed przyjaciółmi fakt, że jednak jakąś idolkę mam tak? Potem u Szczurka pojawił się post o hejterach o pewności siebie i automatycznie uwierzyłam w siebie. Jej słowa były tak prawdziwe i naprawdę głęboko we mnie utknęły. Wyobraźcie sobie malutka dziewczynka w okularkach i do tego z grzywką. Sama jak patrze na siebie sprzed pół roku śmieje się. Stopniowo zaczęłam się zmieniać. Nie nosiłam okularów (bo miałam już zdrowe oczy) zaczął kształtować się mój styl, charakter. Można powiedzieć, że zmieniałam się wraz z Agatą. Nasza grupa na fejsie też totalnie mnie zmieniła. Nie boje się wyrazić swojego zdania. Mamy z dziewczynami naprawdę bardzo dobry kontakt. Grupa  Są tu też takie osoby jak Szczurek i Blanka.
Co dał mi udział w tym fandomie?
Napewno zmieniłam się bardzo dużo. Zyskałam pewność siebie. Nie boję się wyrazić swojego zdania.
Moim zdaniem fandom to inny rodzaj rodziny. Rodziny, która być może nigdy się nie spotka, wszystko sobie mówi, ufa.
PS. KONIECZNIE OBEJRZYJCIE TEN FILMIK SZCZURKA KLIK KLIK 
  (gify NIE są mojego autorstwa)

Założyłam sobie Tumblr 

Pozdrawiam wszystkie szczurkonators! <33 

Spring...

Wiosna zawitała w mojej miejscowości nie tylko w kalendarzu ale również w naturze. Cały czas świeci słońce jest cieplutko i aż chce się wyjść na podwórko. Po tak długie nieobecności postanowiłam się zmotywować i ruszyć w teren. Zrobiłam kilka zdjęć a powiem Wam szczerze że jestem zadowolona z ich efektów. Przyroda budzi się do życia rano witają mnie ciepłe promyki słońca i wesoły śpiew ptaków. Wraz z nadejściem tej pory roku postawiłam sobie jedno postanowienie : zaczynam zdrowo jeść zdrowo odpoczywać , więcej ćwiczyć . To idealny czas do wykonania tego postanowienia ponieważ nie tylko panują świetne warunki atmosferyczne ale również jestem już po egzaminie 6-klasisty i mam więcej "luzu" w szkole co wiąże się z wzrastającym czasem dla siebie. A wy macie jakieś postanowienia wiosenne ? Czy lubicie wiosne ? papa :* 

"Wielki" tydzień czyli ciągle w biegu ... / Za szklaną szybą codzienności ...

Jak sam tytuł wskazyje ten tydzien ciągle byłam w biegu . Nie bylo dnia , w którym nie mielibyśmy sprawidzanu lub kartkówki. Tylko piątek okazał się dniem szczęśliwym gdyż był jako taki szkolny "dzień kobiet " i pani dała nam ulgę choć i tak było ciężko bo uważa , że to strata czasu ... Tak czy owak teraz mam sprawdzian z Matematyki w poniedziałek a we wtorek jęz angielski masakra . Do tego dochodzi konkurs wiedzy o Kościuszce... Orak szykowanie stroju krakowienki . Dałam koleżance zeszyt z historii do przepisania tematów i otrzymałam zamiast swojego jej . Szczęcie co nie ?

Oczywiście chłopcy w mojej klasie są na tyle tempi i nie kupili nam nic na dzień kobiet , nawet życzen nie złożyli . Ale obiecali kupić moje ulubione kwiaty- róże z tego prezentu byłabym baaardzo zadowolona.
A w związku z tym
Wszystkiego najlepszego kobietki moje kochane . Aby każdy dzień witał Was ciepłymi promieniami słonca - bez ciemnych chmur. 
Spóźnione ale szczere ...

A teraz przechodząc do następnego postu ...

♥♥♥

A teraz ogromne podziękowania dla Agnieszki z Klik za podlinowanie mojego bloga w starszym poście 

dziękuję :*

A więc dzisiejszy temat.Codziennie rano wstajemy,myjemy się,jemy śniadanie,idziemy do szkoły/pracy.Po tych 7-8 godzinach znów wracamy do domu.Jemy obiad,odrabiamy lekcje,uczymy się.Potem bezmyślnie siadamy przed kompem nic nie robiąc.Następnie jemy kolację,myjemy się i idziemy spać.Kogo życie jest takie ręka w górę ;)
Ale nie o tym jest ten post.Każdy z nas powinien chociaż raz zrobić coś szalonego.
Zupełnie innego . Spontanicznego .
Wyrwać się z szarej codzienności ... Tak na trochę.
Idealnym momentem do tego są wakacje . Dopiero wtedy widzimy jak bardzo nasze życie różni się od tego prowadzonego w ciągu roku szkolnego . Chcemy dobrze wykorzystać ten czas , niestety to tylko 2 m-ce i zaraz po tym czeka Cię szkoła i codzienne obowiązki . Pozostaje tylko życie wspomnieniami .

Dzień kobiet (z domką :** )

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla moich czytelniczek :**(spóxnoine :C )
A kupiłam sb sweterek z napisem NYC ma on szkórzane rękawy .
Ja wam się on podoba ? A wy jak spędziliście dzień kobiet ? Dostaliście coś  ? Jak wam minął tydzien ?
papapa